Niedokrwienie mózgu. ;<

Violaa

Właśnie się dowiedziałam,
że mam pourazowe niedokrwienie mózgu ,
uderzyłam się w głowe o sufit jak myłam okna. ;<
Lekarz mówił że nie ma zagrożenia życia ani zdrowia,
ale wszedzię na internecie pisze że jest ;<
Mówił że trzeba badania wykonać
bo w przypadku wykrycia krwiaka
można wyleczyć wszystko tabletkami,
którymi nie NAWIDZE sie faszerować
(dbam o wątrobe)
Mam skierowanie do szpitala,
na tomografie komputerową,
leczenie w szpitalu
bedzie trwało do piątku następnego
a ogólne poł roku albo i więcej.
Nie wiem co mam o tym myśleć,
boję się, że coś wyjdzie nie tak ; ((

lukasz_socho

Nie przejmuj się na zaś Smile

Wszystko zależy od tego jak duży obszar mózgu jest niedokrwiony i za co odpowiada dany obszar.
Zrobią Ci TK i zobaczą, w którym miejscu jest problem. Może być też tak, że zanim zrobią Ci TK mózg sam się zregeneruje bo nadmiar wody się samoistnie "rozejdzie".

Violaa

krotochwila

Lekarz wie, co mówi. Pamiętaj, że każdy przypadek trzeba analizować indywidualnie. Nie sugeruj się tym, co pisze w Internecie. Po to lekarz robił studia przez X lat, żeby się na tym znać. Rozumiem, że dbasz o wątrobę, ale zdrowie jest najważniejsze. Twojej wątrobie po takiej kuracji nic nie grozi, nie martw się Wink

Nie martw się na zapas! Nastaw się na to, że będzie OK, a tak będzie Smile

Violaa

Informacja z ostatniej chwili, lekarz się pomylił Smile